fbpx

Jak zrobić musujące kule do kąpieli?

image_pdf
Pobierz pdf
image_print
Wydrukuj post

Ponad cztery lat temu rozpoczęłam swoją przygodę z naturalną pielęgnacją skóry i zrezygnowałam ze wszystkich komercyjnych produktów. Było mi naprawdę ciężko, ale moje zdrowie jak i zdrowie moich dzieci stało się ogromnym priorytetem. Dzięki chęci wykluczenia chemikaliów z życia mojej rodziny, intensywnie szukałam różnych rozwiązań. Jedne sprawdzały się dość wątpliwie a inne były naprawdę strzałem w dziesiątkę. Świetnym przykładem będą tutaj kule do kąpieli.

Kiedyś kupowałam je w sklepie Lush, piękne, kolorowe i pachnące (wtedy byłam niezbyt świadomą konsumentką). W każdym razie te kosztowały sporo, co więcej, z czasem zaczęłam zastanawiać się, co tak naprawdę wrzucam do własnej wanny pełnej wody. Po swoich 'badaniach’ zrezygnowałam z komercyjnego produktu i odkryłam magię robienia domowych kul do kąpieli za grosze, które dodatkowo są naturalne, kolorowe i równie pachnące. Na początku było mi bardzo ciężko wypracować odpowiednie proporcje, jednak metodą prób i błędów dokonałam tego i mam nadzieję, że dzięki temu oszczędzę wam frustracji, w którą ja wpadałam kiedy cała miska proszku przypominała mi wielki wulkan, albo co gorsza, wrzucona do wody kula po prostu opadała na dno. Po ustaleniu idealnych proporcji, zaczęłam eksperymentować z różnymi dodatkami, robienie ich okazało się naprawdę bardzo proste. Dziś zrobimy podstawowe 'ala’ różane kule do kąpieli, a w najbliższym czasie poznacie przepis na ziołowe kule do kąpieli z siemieniem lnianym i rumiankiem. Następnie zaprezentuje opcję jak zrobić kule do kąpieli z solą morską oraz wersję z malutkim lotionem w środku, który rozpływa się po całej wannie podczas kąpieli. Zacznijmy jednak od samego początku.

Musujące kule do kąpieli

musujące kule do kąpieli

Składniki na 6 kul średniej wielości:

  • 1  1/2 szklanki sody oczyszczonej spożywczej (można ją kupić choćby tutaj)
  • 3/4  szklanki kwasku cytrynowego
  • 3/4 szklanki mąki ziemniaczanej
  • 25 g masła shea, jeśli nie masz masła shea użyj o około 30ml oleju więcej, lub zastąp je olejem kokosowym bądź innym masłem do ciała
  • 25 ml oleju słonecznikowego, jeśli chcesz to możesz zrobić macerat z żywokostu lub nagietka, który można dodać zamiast oleju słonecznikowego
  • 1 łyżka barwnika spożywczego
  • 2 łyżki wody
  • 1 łyżka olejku z geranium.

Do formowania kul posłuży nam foremka do muffinek i nasze dłonie. Jeśli chcesz otrzymać perfekcyjnie kształtne kule użyj np. plastikowej bombki do decoupag-u.

Złote rady

  • Przed przystąpieniem upewnij się, że wszystkie suche składniki są sypkie i nie mają grudek.
  • Masła i tłuszcz podgrzej w kąpieli wodnej aby się rozpuściły.
  • Mikstura jest gotowa kiedy ściskając ją w ręku nie odkształca się i pozostaje w miejscu jak mokry piasek.
  • Wodę dodawaj stopniowo równocześnie bardzo szybko mieszając wszystkie składniki, aby przerwać reakcję.
  1. Połącz ze sobą tłuszcz i masła, a następnie podgrzej w kąpieli wodnej, pozostaw do ostygnięcia, ale tak aby masło nie stwardniało.
  2. Wymieszaj wszystkie suche składniki ze sobą bardzo dokładnie, możesz użyć robota ręcznego.
  3. Do miski z suchymi składnikami dodaj tłuszcz oraz olejek eteryczny, wszystko bardzo dobrze wymieszaj.
  4. Następnie dodaj jedną łyżkę wody i szybko wymieszaj wszystko, aby otrzymać coś w rodzaju mokrego piasku, który jeśli ściśniesz w ręce pozostanie na miejscu. Pamiętaj o jednym, jeśli po dodaniu pierwszej łyżki mikstura się klei (jak na filmiku) nie dodawaj już więcej wody, natomiast jeśli nasze kule są bardzo sypkie dodaj następną łyżkę wody. Jeśli po drugiej łyżce nadal się nie lepią dodaj jeszcze jedną małą łyżeczkę.
  5. Kiedy połączone ze sobą składniki osiągną pożądaną konsystencję, czas ubić je mocno w formie (nie masz formy zrób kulkę, podobnie jak robisz kulkę śniegu, i ubij ją bardzo mocno). Po 5 minutach wyciągnij kule do kąpieli i pozostaw na 24 godziny do wysuszenia.

 

Jeśli coś pójdzie nie tak:

  • Jeśli wszystko zaczyna się pienić oznacza to, że dodałaś za dużo wody.
  • Jeśli po włożeniu do formy, proszek delikatnie urośnie ubijaj go jeszcze przez chwilę.
  • Jeśli coś się nie uda, a nasze kule są zbyt sypkie nadal możesz ich użyć, lecz zamiast kul będziesz mieć musujący proszek do kąpieli.
  • Jeśli kule do kąpieli pękają, oznacza to, że dodałaś zbyt dużo suchych składników, następnym razem użyj odrobinę więcej tłuszczy i wody.
  • Jeśli mikstura się nie klei oznaczać to może, że dałaś zbyt dużo tłuszczu i zbyt mało suchych składników.
  • Jeśli mikstura jest zbyt płynna dodaj więcej mąki ziemniaczanej i ponownie wszystko wymieszaj.
  • Jeśli na powierzchni pojawią się dziwne pęcherzyki, wyglądające jakby w środku były robaki oznacza to że dodałaś zbyt dużo wody lub wody i soli. Następnym razem odmierz składniki dokładnej.

 

 

Jeśli chcesz wiedzieć więcej o naturalnych kosmetykach, już niedługo pojawi się kurs „PIĘKNA Z NATURY W 21 DNI: wyrzuć chemię z kosmetyczki”.

Autor tekstu:

Cześć, jestem Ewa, pasjonatka i ekspertka w dziedzinie zielarstwa! 🌿 Moja podróż zaczęła się od fascynacji naturą i przekształciła w głęboką wiedzę o ziołach i ich mocy. Autorka 9 książek, regularnie dzielę się swoimi odkryciami w TV. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o czymś wyjątkowym – leczniczych właściwościach soli. Ta prosta, ale potężna substancja kryje w sobie tajemnice zdrowia i dobrego samopoczucia. Zapraszam do odkrycia tej historii razem ze mną!

Odkryj Moc Ziół Dzięki DARMOWEJ

Bibliotece Ziołowej


18 odpowiedzi na “Jak zrobić musujące kule do kąpieli?”

  1. Witam serdecznie . Bardzo lubię Pani wpisy – są ciekawe i przydatne . Niestety z kul do kąpieli nie skorzystam- poniewaz moja eko oszczędność nie pozwala mi na lanie wody do wanny ! Nawet moja 5 letnia córka mówi ,że nie będzie się kąpać w wannie ( mimo ,że nie mamy prysznica ) Obie córki uczę oszczędzania wody i stosowania ekologicznych produktów .Po Pni tak szczerze mówiąc to się nie spodziewałam posiadania wanny 😉 ( oczywiście każdy robi jak chce ) . Pozdrawiam .

  2. „Dziś zrobimy podstawowe ‚ala’ różane kule do kąpieli, a w najbliższym czasie poznacie przepis na ziołowe kule do kąpieli z siemieniem lnianym i rumiankiem. Następnie zaprezentuje opcję jak zrobić kule do kąpieli z solą morską oraz wersję z malutkim lotionem w środku, który rozpływa się po całej wannie podczas kąpieli.”

    W tym artykule pojawiła się wzmianka o innych kulach. Czy są już dostępne takie wpisy na Pani stronie? Jeśli nie, to czekam z niecierpliwością 🙂

  3. witam
    czy można czymś zastąpić kwasek cytrynowy? mam skrajnego alergika i boję się reakcji a zależy mi by zrobić kule bo widzę jak dobrze działa sama soda?

    • Aniu kwasek i soda neutralizują się w reakcji, możesz do kul dodać mąki ziemniaczanej lub z płatków owsianych. Ale wcześniej pamiętaj sprawdź jak zachowa się skóra dziecka.

  4. Ciekawy przepis. Czy słyszałaś może o filtrze prysznicowym – jedną z pozytywnych właściwości jakie filtr nadaje wodzie to jej odkamienienie dzięki czemu kosmetyki, kule lepiej się pienią. O innych zaletach filtru można poczytać na stronie producenta firmy FITaqua.

  5. Super wpis, fajnie że postarałaś się też zrobić filmik o kulach do kąpieli. Mam nadzieję że dzięki takim wpisom kule do kąpieli staną się popularniejsze bo to naprawdę fajny „umilacz” do kąpieli 🙂

  6. Czy takie kule nadaja sie do kapieli dla niemowlaka albo starszego dziecka (troche ponad 1 rok)? Dziekuje i pozdrawiam!

  7. Robiłam kule z czteroletnim synkiem 🙂 Dodaliśmy olejek lawendowy, bo akurat tylko taki miałam.
    Kule fantastyczne. Kąpiel pachnąca i nawilżająca.
    Obdarowałam nawet sąsiadkę. Obie z córką zachwycone 🙂
    Bardzo dziękujemy za wspaniały przepis 🙂
    Pozdrawiam lawendowo 🙂

  8. Może macie coś sprawdzonego na poprawę pamięci przy chorobie Alzheimera. Jak zastosować np rozmaryn. Jest to niewiarygodnie trudna choroba. Poratujcie.

  9. Czy mogłabym prosić o wpis lub informację w czym kąpać dzieci – czy np. woda z płatkami owsianymi zawiązanymi w gazik, czy są jakieś lepsze naturalne sposoby? Kule wydają mi się odświętną metodą, a coś na codzienną kąpiel? Bardzo proszę o odpowiedź

    • Witaj Aniu, ja kąpię swoje dzieci w wodzie z rumiankiem lub też płatkami owsianymi tyle że ja z firanki uszyłam sobie taki woreczke który zawieszAm pod kranem i przepływająca przez niego woda wypłukuje zioła bez bałaganu. Do mycia jeśl faktycznie są upaprane używam domowego mydła. Za niedługo postarM się umieścić takie w sklepie ale póki co zwykłe nieperfumowane też będzie

      • Bardzo dziękuję. Co do mydła to używamy aleppo, ale w kąpieli mi się nie sprawdza, bo córka chlapie wodą lub przeciera twarz i zaraz oczy szczypią.
        Poza tym bardzo chciałam Ci podziękować za prowadzenie bloga, który jest wielkim źródłem inspiracji i próby zmierzenia się z odchemizowaniem życia. Nie jest to łatwe, a dzięki Tobie nie tylko czuję wsparcie, ale i mam bezpośrednią pomoc (ściągawkę 😉

  10. czy soda i kwasek nie zaszkodzą skórze dziecka? zastanawiam się na zrobieniem takich kul z 2-letnią córką, nie wiem tylko, jakie właściwie jest ich działanie…

    • Makaria, robiłam te kule do kąpieli na warsztatach u ewy, dzieciaki były zachwycone efektem kwasu cytrynowego, czyli musującym efektem. Kule, które robiliśmy były z masłem shea, świetnie nawilżyły skórę dzieci. Wydaje mi się, że jeśli chodzi o kąpiel polecam, moje dzieciaki to 2,8 lat (u syna jest podejrzenie atopowego zapalenia skóry, po kulach nic kompletnie mu nie było) oraz 5 lat. Natomiast jeśli chciałabyś zrobić wraz z córką, to nie polecam, trzeba się skupić i szybko ugniatać, także małe rączki mogłyby nie dać rady tak mocno ugniatać. Powodzenia

    • Cześć Makario w wyniku połaczenia sody oczyszczonej i kwasku cytrynowego powstaje dwutlenek węgla i cytrynian sodu oraz woda. Wszystko naturalne i nie jest w żaden sposób traktowany jako zagrożenie.Pozdrawiam serdecznie, Ewa P.s. zawsze sprawdź czy dziecko nie jest uczulone, każde bowiem reaguje w różny sposób

      • Tez zrobilam. Nie dodalam wody bo konsystencja byla odpowiednia. Postawilam na grzejniku do wysuszenia. Po pol godziny corka mnie wola ze z foremek plynie. Zrobil sie wulkan, zalalo mi grzejnik i sciane za grzejnikiem. Zeby uratowac kule wstawilam je do piekarnika zeby odparowac. Przesadzilam z grzaniem i upiekly sie placki z tej maki ziemniaczanej. Mam placki do kąpieli.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwolnij moc ziół! Uzyskaj ekskluzywny dostęp do darmowych ziołowych publikacji!

X

Pin It on Pinterest