Dziś dowiesz się jak stworzyć nowe nawyki, które są ważne ponieważ naturalna pielęgnacja pomimo wszystko jest czymś nowym, zaś zasada 1-2-3 wymaga konsekwencji.
Kiedy chcemy coś zmienić od razu staramy się zrobić wszystko na raz. Nie ma większego błędu jaki możesz popełnić i pomimo iż wiem, że jesteś podekscytowana tym kursem pamiętaj o zasadzie małych kroków. Zanim poznasz moje sprawdzone techniki zapamiętaj sobie te słowa, niech siedzą w Twojej głowie jak mantra: Niech twoje wszystkie zadania i projekty będą podzielone na niewielkie części, w ten sposób na pewno ukończysz je, gdyż tak jest prościej, wydajniej i mniej stresująco dla Ciebie. Dlatego jeśli chcesz zacząć używać naturalnych kosmetyków rób to stopniowo
Malutki krok jest lepszy niż żaden. Pamiętaj o tym.
Nie ma znaczenia, czy chcesz zacząć zbierać po sobie, biegać, czy też wstawać wcześniej. Co ma znaczenie to zasada małych kroków.
Jak już wiesz co jest celem tego kursu, co chcesz dzięki niemu osiągnąć. Teraz chcemy stworzyć nawyk. Tworzenie nowych nawyków wymaga od nas sporo energii, zwłaszcza jeśli chcemy uzyskać rezultat na dłużej niż dwa dni. Dlatego na początek musisz uwierzyć, że jesteśmy osobą która może to osiągnąć.
Oznacza to, że jeśli nie poczujesz się, że jesteś „osobą która chce bez chemii dbać o swoją urodę” to nie będziesz w stanie tego zrobić dopóki nie poczujesz, że Twoja kuchnia jest wystarczającym laboratorium kosmetycznym.. Twoim celem jest stanie się nową osobą, i to właśnie określenie kim chcesz zostać, jaką tożsamość chcesz zaadoptować, pomoże Ci stworzyć stałe nawyki. Kiedy już określisz kim chcesz zostać należy niewielkimi krokami być tą osobą. Co to oznacza?
Rytuały, nawyki to takie nasze niewielkie zadania które przybliżają nas do celu. Są najłatwiejszą, najprostszą ale wciąż najbardziej produktywną metodą na to by zacząć robić coś regularnie.
Jeśli dobrze zaplanujesz swoje rytuały i nawyki jesteś w stanie robić rzeczy szybciej i bez żadnego stresu. Celem rytuałów jest sprawienie, że nasze ciało i mózg do tego stopnia przyzwyczai się do danego zadania, że nie będziesz musiała nad nim myśleć wykonując je, włączy się wtedy taki autopliot.
Na samym początku należy nadmienić, że wprowadzenie nowej rutyny czy też nawyków nie należy do prostych, są dni kiedy nam się udaje i czujemy sukces w naszych płucach, są też dni kiedy mamy tego wszystkiego po prostu dość. Jest to całkowicie normalne i dobrą wiadomością jest to, że im dłużej wytrwasz w tej całej huśtawce wzlotów i upadków tym masz większe prawdopodobieństwo odniesienia spektakularnego sukcesu.
Co potrzeba aby stworzyć nawyk na lata?
Czy kiedykolwiek zdarzyło Ci się, że miałaś słomiany zapał? Czy istnieją w Twoim życiu pewne czynności których chciałabyś się pozbyć? Czy masz marzenia które związane są z innym stylem życia dotyczące zmiany siebie? Ten kurs nie jest kolejnym kursem który schowany będzie gdzieś w czeluściach Twojego komputera, dziś stworzymy nowe nawyki.
Aby wytworzyć nowy nawyk najłatwiej jest skupić się na tym co już robimy każdego dnia i wtedy traktujemy taką czynność jako wyzwalacz/wskazówkę, podobna sytuacja dotyczy nawyków, które chcemy zmienić, po wskazówce następuje nowy nawyk, a po nim nagroda. Więcej na ten temat znajdziesz w dzisiejszym ebooku, bo tutaj trzeba działać.
Zacznij od tego by nie rzucać się na wszystko od razu. Jeśli jesteś osobą która zapomina o tym by nałożyć krem nawilżający, lub też jeśli w momencie kiedy musisz zrobić peeling do twarzy nagle Twoja ręka traci czucie i sięga po mydło, musisz być konsekwentna. Nie staraj się w tym samym momencie rzucać palenia i schudnąć, bo fiasko jest nieuchronne. Skup się na jednej rzeczy, jednej którą chcesz poprawić i jak już zauważysz, że nie potrzebujesz się bardzo zmuszać aby wykonać daną czynność, że robisz ją automatycznie, możesz spróbować z kolejnym nawykiem.
Znaj swój cel. Musisz wiedzieć co chcesz osiągnąć co chcesz zmienić i dlaczego. Jak zmieni się twoje życie. Jeśli nie masz przed sobą mety, to skąd wiesz gdzie biegniesz?
Znaj nagrodę. Ostrożnie wybierz nagrodę jaka ma Cię zmotywować do działania. W tym celu zajrzyj ponownie do ebooka z dnia dzisiejszego.
Nie kombinuj. Jeśli chcesz, aby nowy nawyk zagościł w Twoim życiu przez dłużej niż kilka dni musi on być prosty. Jeśli chcesz zacząć masować ciało szczotką, ustal, że zamiast całego ciała wymasujesz tylko kolana. Dlaczego? Ponieważ, można tą czynność wykonać bardzo szybko i nie brzmi tak przytłaczająca jak masaż całego ciała, a czasem wymasujesz siebie od głowy po stopy, bo przecież już zaczęłaś. Najważniejsze jednak jest to, że ten niewielki krok tworzy nowy nawyk i nawet jak wyszorujesz tylko kolana, to możesz czuć się dumna z siebie, że powoli wprowadzasz nowy nawyk w życie i zrealizowałaś swój cel. Z czasem możesz do tego dodać łokcie, uda. Wydawać Ci się to może śmieszne, ale tak działa nasz mózg i lepiej skupić się na małej wygranej niż czuć smak klęski co drugi dzień. Jak powinna wyglądać taka rutyna?
Poniżej znajdziesz mój przykład takiej rutyny:
– zaraz po wymyciu zębów przemywam twarz letnią wodą,
– nawilżam za pomocą olejku,
Wieczorem:
– ściągam ubranie,
– nakładam olejek na twarz i oczyszczam ją z brudu,
– myję zęby.
Miej kogoś o bok
Gorąco zachęcam wszystkich do znalezienia osoby, lub też kilku partnerów które pomogą Ci monitorować Ci zmiany, z którymi będziesz mogła dzielić się swoimi sukcesami, wątpliwościami, dlatego też powstała grupa na Facebooku. Może się nam wydawać, że jest to zbędne, przecież mamy samozaparcie do działania i nie trzeba nam żadnych ‚motywatorów’. Jednak druga osoba jest ważna. Dlaczego? Nie da się nauczyć dobrych nawyków oraz dyscypliny samodzielnie.
Możesz zaprzeczyć twierdząc, że jak najbardziej można to osiągnąć samemu, i trudno byłoby mi to podważyć nie znając Ciebie, ale mogę zagwarantować że potrwa to dłużej i będzie o wiele trudniejsze.
Sama obecność drugiej osoby działa motywująco, wykonując samotnie nowe zadania jest o wiele trudniej, nie ważne czy chodzi o przygotowanie ważnej prezentacji dla klienta czy jesienne grabienie liści w ogrodzie. ‚Motywator’, osoba która obserwuje nasze poczynania, nie musi oczywiście towarzyszyć Ci ramię w ramię i nie odstępować na krok. Wystarczy że wieczorem zadzwoni i zapyta „jak tam poszło z twoim zaplanowanym projektem?”, a Ty masz świadomość że zadzwoni.
Prawdopodobnie sam pomysł poproszenia kogoś o sprawdzanie Cię i podzielenie się planem działania w konkretnej sprawie brzmi dziwnie i nie na miejscu, nie pozwól, aby Cię to powstrzymało. Wierzcie mi, że sama tak właśnie mam. Nie pozwólcie jednak temu lękowi zwyciężyć. W celu osiągnięcia sukcesu należy niejednokrotnie wyjść poza swoją ‚bezpieczną strefę i otworzyć się przed przyjacielem czy najbliższym członkiem rodziny. Zwyczajnie i niezobowiązująco porozmawiać o Twoich najbliższych planach.