fbpx

Naturalny płyn do czyszczenia toalety

image_pdf
Pobierz pdf

Szybko, łatwo, naturalnie i przyjemnie – tymi słowami z pewnością nie można opisać czynności, jaką jest czyszczenie toalety, a może jednak…?

Jeśli zależy Ci na tym, aby muszla klozetowa była lśniąca, niekoniecznie musisz poświęcać jej dużo czasu, a już na pewno nie musisz narażać zdrowia domowników.

Poniższy przepis to zaledwie kilka naturalnych składników, które – odpowiednio ze sobą zmieszane i użyte we właściwy sposób – sprawią, że z Twojej muszli klozetowej na zawsze znikną wszelkie zabrudzenia oraz nieprzyjemne zapachy.

Dlaczego lepiej przygotować płyn samodzielnie, zamiast skorzystać z jednej z komercyjnych alternatyw, których „oszałamiające” działanie potwierdzają „badania”? Właściwości czyszczące oferowanych na rynku specyfików z pewnością dorównają naszemu domowemu produktowi, ale ich toksyczność zdecydowanie szkodzi nie tylko złym bakteriom, ale całej Twojej rodzinie, w dodatku zanieczyszczając wodę. Z czego to wynika? Aby substancje, zawarte w butelce komercyjnego środka, zadziałały, ich skład musi być naprawdę żrący, zaś toksyny uwalniające się podczas parowania są naprawdę dla nas niebezpieczne.

Skuteczność

Pojawić się może pytanie, czy tego rodzaju środek jest w stanie zdezynfekować naszą toaletę? Jak najbardziej tak! Zastosowanie choćby olejku z drzewa herbacianego, posiadającego potwierdzone działanie dezynfekujące i antyseptyczne, pomoże usunąć wszelkie niechciane drobnoustroje. Z drugiej strony nie ma co panikować na punkcie toalety; znajdujące się w niej wszystkie groźne bakterie to nasze bakterie, dlatego – jak pokazują badania – bardziej obawiałabym się deski do krojenia, trwałej torby na zakupy czy telefonu.

czyscimy-toalete-naturalnie

Jest wiele przepisów, które sugerują mieszanie sody oczyszczonej z octem lub kwaskiem, należy jednak nadmienić, że pomieszanie ze sobą tych dwóch substancji nie przynosi jakichkolwiek efektów, ponieważ powyższe składniki wzajemnie się neutralizują, jednakże należy zaznaczyć, że obie substancje można wykorzystać, aby „podnieść” bród z danej powierzchni (np. w czyszczeniu piekarnika).

W mojej łazience kamień nigdy nie stanowił problemu (przynajmniej w muszli klozetowej, bo na bateriach, szczególnie prysznicowej, pojawia się regularnie). Z kamieniem radzę sobie w ten sposób (KLIK). W dzisiejszym wpisie postanowiłam zatem skupić się na czynności, jaką jest czyszczenie toalety. W przepisie znajdziecie odrobinę boraksu, który zmiękczy wodę, ale i równocześnie usuwa nieprzyjemny zapach (więcej o boraksie tutaj)

Uporczywy kamień

Należy jednak pamiętać, że ocet sprawdza się doskonale w przypadku regularnego procesu czyszczenie toalety, ale i usuwa kamień. Wystarczy dokładnie spryskać octem całą muszlę, pozostawić na kilkanaście minut (a przy większym zabrudzeniu na kilka godzin), a następnie zwyczajnie spuścić wodę. Jeśli masz problem z żółtym kamieniem na dnie muszli, wlej szklankę octu i pozostaw muszlę na noc lub chociaż na 1 godzinę.

sczyszczenie toalety - naturalny płyn

Czyszczenie toalety

Do przygotowania sporej ilości środka do generalnego czyszczenia muszli klozetowej potrzebujesz:

  • 4 łyżki boraksu
  • 4 łyżki mydła w proszku
  • 200 ml wrzącej wody
  • 10-20 kropli olejku z drzewa herbacianego

Mydło i boraks rozpuszczamy razem we wrzątku (najlepiej w słoiku) następnie czekamy, aż całkowicie ostygnie, po czym – za pomocą lejka – przelewamy do butelki. Na koniec dodajemy olejku eterycznego i wszystko ponownie dobrze mieszamy. Płynu warto również używać do czyszczenia szczotki do muszli klozetowej. Pojemnik na szczotkę napełnij maksymalnie do połowy; płyn wymieniaj na świeży każdorazowo podczas czyszczenia toalety (lub w miarę potrzeby częściej).

Jeżeli chodzi o dobór dodatkowych olejków eterycznych, możesz wymieszać pomarańczowy i lawendowy; pierwszy z nich rozjaśnia, drugi charakteryzuje się właściwościami podobnymi do działania olejku z drzewa herbacianego.

Płyn aplikujemy, obficie pokrywając całą powierzchnię muszli klozetowej, w szczególności niewidoczne zakamarki, i zostawiamy na 15 minut. Następnie dokładnie czyścimy szczotką od góry do dołu, kończąc w spływie poniżej lustra wody. Na koniec spłukujemy pełnym zbiornikiem wody..

 

Czyszczenie toalety

Zielona rada

Nie zapominaj o desce klozetowej, na której gromadzi się mnóstwo zanieczyszczeń, szczególnie pod jej spodnią częścią. Szmatka/gąbka do czyszczenia deski klozetowej NIE MOŻE służyć do czyszczenia innych urządzeń w łazience i po każdym użyciu powinna zostać namoczona w szklance z octem i 10 kroplami olejku z drzewa herbacianego

Raz na jakiś czas warto odkręcić deskę klozetową i wyczyścić przestrzeń między mocowaniem i śrubami.

 

Autor tekstu:

Cześć, jestem Ewa, pasjonatka i ekspertka w dziedzinie zielarstwa! 🌿 Moja podróż zaczęła się od fascynacji naturą i przekształciła w głęboką wiedzę o ziołach i ich mocy. Autorka 9 książek, regularnie dzielę się swoimi odkryciami w TV. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o czymś wyjątkowym – leczniczych właściwościach soli. Ta prosta, ale potężna substancja kryje w sobie tajemnice zdrowia i dobrego samopoczucia. Zapraszam do odkrycia tej historii razem ze mną!

Odkryj Moc Ziół Dzięki DARMOWEJ

Bibliotece Ziołowej


16 odpowiedzi na “Naturalny płyn do czyszczenia toalety”

  1. Niestety, obawiam się, że te przepisy są po prostu przepisywane ze strony na stronę, ponieważ szukając sposobu na problemy z wytworzeniem jednorodnego płynu (jak w powyższych komentarzach) nie natknęłam się nigdzie (tu również) na rzetelną praktyczną informację na przykład taką: „ja robię dokładnie tak: wlewam…” A ponieważ autor nie wyjasnia swojego patentu, przepis jest zupełnie nieprzydatny. Takie tam, jest bo jest

  2. Zrobiłam tak: zalałam wrzątkiem mydło, dodałam boraks i się rozwarstwiło.
    Zaraz zrobiłam drugi: do wrzątku dodawałam po łyżce mydła, następnie po łyżce boraksu i powstał piękny, kremowy płyn. Może trochę za gęsty, ale z drugiej strony ładnie osiada na ściankach toalety. W butelce po płynie do naczyń trzymał się 10 dni i nie rozwarstwił.

  3. Pani Ewo,
    w nowym domu, do którego niedługo się wprowadzamy, w łazience cała armatura jest czarna – dotyczy to zarówno umywalki jak i wanny i misy WC. Ponieważ ciężko mi znaleźć gotowe preparaty, a dotychczas na białych sprzętach sprawdzały mi się te domowej roboty, zaczęłam szukać przepisów na środek domowy do takiej ceramiki. Wiem, że zarówno soda oczyszczona, jak i boraks mają właściwości wybielające. Co mogłaby mi Pani polecić?

  4. Pani Ewo,
    śledzę Pani stronę niemal od początku. Zastanawiam się, czemu Pani permanentnie nie odpisuje na komentarze. Powoli się zniechęcam, bo widzę, że inne panie często zadają podobne pytania do tych, które ja chciałabym zadać (jak na przykład pani Anna, której się zrobił kamień z mieszanki boraksu z mydłem) a pani milczy. Czy to tylko brak czasu, czy może potwierdzenie, że pewne rzeczy się nie sprawdzają i nie ma na to rady? Proszę odpowiedzieć pani Ani, też z tego skorzystam i pewnie nie tylko ja.
    Pozdrawiam serdecznie.

    • Witam Pani Doroto, bardzo dziękuję za komentarz. Co do częstotliwości odpisywania, problem polega na oprogramowaniu, które często nie segreguje komentarzy, przez co nie jestem w stanie regularnie na nie odpowiadać z drugiej strony jest brak czasu przy trójce dzieci, gospodarstwie rolnym i edukacji domowej nie jest łatwo, choć staram się ostatnio odpisywać w miarę regularnie na komentarze.. Już odpowiadam na pytanie dotyczące mieszanki boraksu i mydła, najważniejsze jest aby użyć gorącej wody do sporządzania mieszanki i dobrze wymyć nią muszlę, a następnie spłukać. Boraks to minerał, który po stężeniu mydła zwyczajnie zasklepi się. Dlatego należy to robić w miarę sprawnie. Jeśli dojdzie do sytuacji, że jednak mydło stężeje wraz z boraksem bez problemu pomoże ocet który tj. niszczy mydło.
      Pozdrawiam serdecznie,
      Ewa Kozioł

  5. Dzień dobry, zabrałam się wczoraj za robienie pasty do czyszczenia toalety z książki, która zakupiłam u Pani. Niestety nic z tego nie wyszło, boraks zamienił się w kamień, nie wyszła żadna pasta, robiłam wszystko zgodnie z opisem, podobnie było z przepisem ze tej strony. Trochę spadła mi motywacja … Ponadto w książce nie ma np. przepisu na czyszczenie muszli klozetowej tak jak jest powyżej. Liczyłam, ze to co na blogu znajdzie się również w książce. Nie lubię komputerów i spędzania godzin przed komputerem aby to wszystko przeczytać, tylko ekologicznie z książką w ręku studiować. Dlatego zakupiłam książkę. Proszę o informację, który z przepisów w Pani książce mam wykorzystać do czyszczenia toalety ?

    • U mnie też boraks „skamieniał”, ale nie cały. Kiedy płyn jeszcze gorący zaczął sie rozwarstwiać mieszałam go , co jakis czas. Ale wyszedł bardzo gęsty. była to właściwie pasta. Dolałam więcej wody dalej jest gęsty, ale wypływa z butelki przynajmniej. Więc albo cos bym zmieniła z proporcjami, albo może do wrzątku wsypałabym boraks i mydło, a nie odwrotnie?

  6. Miałam zadać pytania, ale widzę, że Pani nie odpowiada więc opowiem o moich próbach. Nie miałam mydła w proszku i użyłam płatków mydlanych. Na opakowaniu boraksu był przepis, żeby do dwóch łyżek dodać 2 litry wody, tutaj zaledwie 200 ml czyli 1/8. Dałam więc 1/2 łyżki boraksu. Po ostudzeniu wyszła galaretka nie nadająca się do sprzątania. Dolałam ponownie gorącej wody, żeby jakoś to zużyć. Nie wiem też po co owe ok. 200 ml płynu które wyjdzie przelewać do butelki. Na ile sprzątań ma to wystarczyć? I jeszcze na wlanie do pojemnika ze szczotką? Chyba coś tu jest nie tak z proporcjami.
    Zastanawia mnie też ekologiczność boraksu. Jest drażniący, chwastobójczy, owadobójczy, zawsze uważałam, że wszytko co niszczy istoty żywe niszczy również nas.
    W każdym razie sporo czasu spędziłam na przygotowywaniu eko środków i sprzątaniu (jak dla mnie zdecydowanie za dużo) ale nie do końca jestem zadowolona, nie rezygnuję jednak ale muszę znaleźć lepsze receptury
    Mimo, że bardo cenię olejki eteryczne nie wydaje mi się, by były aż tak bakterio, pleśnio, i wirusio bójcze jak środki chemiczne. Jak ktoś musi koniecznie odkażać to proponuję pozbyć się brudu w dowolny skuteczny sposób a na końcu spryskać wc jakimś odkażaczem medycznym octenisept, skinsept itp.

    • Odniosę sie tylko do olejków eterycznych roślinnych, naturalnych nie fałszowanych. Aniu otóż np. olejek tatarakowy czy tymiankowy w rozcieńczeniach do kilku zer po przecinku potrafią zabijać prądki gruźlicy czy przecinkowca cholery o bakteriach, grzybach nie wspomnę.

Dodaj komentarz

Uwolnij moc ziół! Uzyskaj ekskluzywny dostęp do darmowych ziołowych publikacji!

X

Pin It on Pinterest