Czym jest naturalny balsam do ciała?
Nie istnieje komercyjny balsam do Twojego ciała który będzie w 100% naturalny. Dlaczego? Ponieważ nasz wspaniały krem musi przejść drogę od producenta do dystrybutora i jeszcze poczekać sobie na swojej wygodnej półeczce na Ciebie.
A co gorsze dla jego żywotności, balsamy są zrobione z wody, co skraca biedaczkom okres przydatności, gdyż namnożyć się w nim mogą bakterie. Patrząc teraz na drogerie niektóre okazy stoją na swoich półkach miesiącami czasem nawet latami zanim znajdą swojego właściciela. Dlatego, komercyjne produkty MUSZĄ zawierć konserwanty.
Po drugie nie istnieje naturalny składnik, który by był idealnym konserwantem. Możemy użyć olejków np. rozmarynowego, który ma działanie antybakteryjne lub witaminy E, która jest przeciwutleniaczem, co chroni balsamy przed zjełczeniem. Jednak nie przeciwdziałają one rozwojowi bakterii.
Czasami, znajdą się rodzynki wśród firm, które pomimo wszystko będą upierać się, że w ich balsamie jest wszystko pochodzi z natury, jednak w pewnym sensie jest przetworzone, aby uzyskać długoterminowość. Dobrym przykładem jest ekstrakt z pestek grejpfruta. Brzmi bardzo naturalnie nieprawdaż? Lecz nie jest. Co lepsze, niektóre badania wykazały, że ten naturalny środek, zawiera parabeny.
Te wszystkie informacje, doprowadziły mnie znowu do punktu w którym wiem że jeśli coś ma być NAPRAWDĘ naturalne, musi być zrobione przeze mnie , dodatkowo muszą być to niewielkie ilości (jeśli składnikiem jest woda). Jeśli jednak mam być szczera, jeśli nawet mój bakterie zrobią inwazje na mój naturalny krem, to wolę je od rozpaćkanej na mojej twarzy kombinacji różnych konserwantów, które niezaprzeczalnie wpływają na rozwój raka.
Dlatego dzisiaj podzielę się z wami pomysłem na świeży, naturalny balsam. Nie mamy problemów gotować świeżych obiadów, więc dlaczego mamy mieć ze zrobieniem tego banalnego balsamu?
Nie jest to żadna nowość, już od tysiącleci ludzie robili balsamy, dlatego my też możemy?
Prawdziwie naturalny balsam – przepis podstawowy
– 59 ml wody destylowanej
– 7 g wosku pszczelego
– 5 kropli witaminy E
– 7 kropli olejku eterycznego ja uwielbiam miętowy, ale np. możecie użyć cynamonowego, z geranium czy różanego
– 59 ml oliwy z oliwek
Co Ci się przyda?
– waga kuchenna
– mikser
– szpatułka
– garnek
– żaroodporne naczynko, co zmieści się do garnka
1 Upewnij się że wszystkie sprzęty są wyparzone.
2. Do miseczki włóż wosk pszczeli i wlej olej.
3. Włóż miseczkę do garczka, ale nie może ona stać bezpośrednio na dnie ( ja do tego celu używam foremek na babeczki, ale zwykła szmatka też może być) wlej wodę i czekaj aż wosk się rozpuści.
4. Wyciągnij miseczkę i poczekaj aż substancja ostygnie, od czasu do czasu pomieszaj ją.
5. Kiedy mieszanina wosku i oleju będzie posiadała temperaturę pokojową zabieramy się do ubijania naszego balsamu.
6. W osobnym naczyniu mieszamy wodę, olejek eteryczny i witaminę E.
7. Do drugiego słoika przekładamy miksturę oleju i wosku, wlewamy niewielką ilość wymieszanej wody i miksujemy na małych obrotach, co chwila dolewając niewielką ilość wody.
8. W końcu uzyskasz konsystencję majonezu, a wtedy (siup) do lodówki najlepiej i tam nasz balsam może siedzieć do 2 miesięcy.
44 odpowiedzi na “Naturalny balsam do ciała – podstawowy przepis”
Hej super blog super przepisy. Właśnie ZROBIŁAM balsam I wyszedł bardzo puszysty trochę jak pianka z białek. ? Teraz chłodzi się w lodówce ale nadal widzę że ma bardzo dużo pęcherzyków powietrza. Ubijalam mikserem na wolnych obrotach nic się nie rozwarstwia o tylko konsystencję ma pianki
?
Pani Ewo. Niektóre kremy łączymy dolewając oleje do wody tak jak w stokrotkowym. Tu wodę do oleju. Jak to jest? Czy ma to znaczenie? Pozdrawiam
Super przepis! Muszę spróbować. Mam pytanie- czy Wit e mogę pominąć albo zastąpić D? Czy zamiast wosku mogę użyć masła shea? Przepraszam, że tak wymyślam ale chciałabym wykorzystać typ co mam w domu 😉
Zbliża się wiosna, a ja o tej porze roku często sięgałam po różnego rodzaju balsamy brązujące… I tu moje pytanie – czy wiecie może, mądre kobiety, o jakichś naturalnych substancjach, pozwalających uzyskać efekt opalenizny na bladych nogach? 😉
Polecam do tych celów olej marchewkowy i masło kakaowe
Słyszałam o olejku marchewkowym jako naturalnym samoopalaczu.
Z jakiej firmy używa Pani olejków eterycznych? Z gory dziękuję za odpowiedź 🙂
wosk po roztopieniu od razu mi zastygł:(
Olu podgrzej większą ilość dzięki temu nie będzie takiej różnicy temperatur.
Witam! Jakiej witaminy e Pani używa?
Witam, co z emulgatorem np z oliwy z oliwek? To on powoduje ze woda i olej się łączy, czemu tutaj Panu go nie zastosowała?
Dziekuje i pozdrawiam
mi niestety nie wyszedl balsamik, woda z olejkiem i wit. E sie nie chcialy polaczyc i wyszedl tlusty kremik do stop ;P
Czy tylko mnie ten balsam wysusza? Sklepowy 'organiczny’ z w miarę dobrym składem tak samo. I olej stosowany codziennie zamiast balsamu też. Tylko komercyjny balsam tego nie robił 🙁 Nie wiem co powinnam zmienić.
Angelika, natłuszczanie jest super, ale ważne jest też nawilżanie. Może dodaj aloes, albo najpierw tonizuj cerę destylatem borowinowym, różanym, a dopiero później natłuszczaj?
Dzisiaj pierwszy raz trafiłam na Twój blog i uważam że jest super, na pewno skorzystam z rad! Piszesz że nie istnieje 100% naturalny balsam do ciała. Ja kupiłam ostatnio coś takiego. http://www.e-fiore.pl/balsam-z-masla-karite-marchewkowy-piekna-brazowa-skora.html Co o nim myślisz? W składzie nie widać żadnych sztucznych składników. Zastanawia mnie tylko że nie trzeba go trzymać w lodówce a termin przydatności 15 miesięcy. Możliwe że to dlatego że nie ma wody? Balsam przepięknie pachnie ale wolno się wchłania i zostawia tłustą warstwę. Myślisz że można zmiksować go z wodą i wtedy trzymać w lodówce żeby łatwiej się wchłaniał?
czytam i czytam. Ale na krem dopiero trafiłam… i nie widzę przepisu :((((((((((((
już jest 🙂 przepraszam za problemy techniczne
Pani Ewo bardzo proszę o podanie składników i ich proporcji,bo niestety nie widzę ich tutaj(nie wiem czemu,może coś jest nie tak z moim komp.)Widzę tylko obrazki. Wszystkie przepisy są bardzo interesujące i szczególnie mi zależy na tym balsamie. Z góry bardzo dziękuję i pozdrawiam
Ja niestety tez nie widzę przepisu 🙁
Witam , chciałabym zapytac ile to będzie 7 g wosku w przeliczeniu na ml, bo niestety nie mam wagi ?
Sylwio będzie to około 1,5 łyżki stołowej (wosku startego na tarce)
Witaj Ewo, czy do produkcji tego kremu konieczne jest użycie wody destylowanej? Czy może być to np. woda przefiltrowana?
Marto ważne aby woda była przegotowana, im mniej bakterii tym dłużej utrzyma się nasz balsam 🙂
Witajcie
Mam takie pytanie, zrobiłam niedawno ten balsam, wyszedł mi super, pachnie jak czekoladki miętowe. Byłam bardzo z siebie zadowolona,bo wyszedł mi w przeciwieństwie do innych kremów, których przepisy można znaleźć na zagonku. Jednak po 2 dniach oddzieliło się trochę wody. Uznałam, że okay, może tak być, coś tam było za ciepłe czy za zimne…. Ale ta woda pojawia się codziennie, za każdym razem, jak otwieram pudełko, to jest znowu odrobina wody…. Czy to normalne, jak temu zapobiec w przyszłości?
Witaj Dominiko, tak to normalne, wystarczy wymieszać balsam i już 🙂
Czy można oliwę z oliwek zastąpić innym olejem???;)))
Oczywiście, że tak jeśli masz delikatną skórę fajną alternatywą będzie olej z pestek winogron lub słonecznikowy
Witam
Ewo
A czy będą też inne przepisy na balsamy. Piszesz, że to przepis podstawowy, jak go modyfikować, nie znam się na naturalnych kosmetykach. Szukałam nawet w internecie, ale tam zawsze są jakieś półprodukty sklepowe. Jak można modyfikować ten przepis?
A do Moniki mam jeszcze pytanie,czy olejek jojoba można zastąpić innym?
A czy balsam do ust też robisz z olejkiem jojoba?Dziękuję z góry za wszystkie odpowiedzi.
Dominika
Zrobiłam przed chwilą 😉 Mój pierwszy krem w życiu i wyszedł idealnie! Jest naprawdę świetny! Bardzo prosty w wykonaniu i super nawilża. Jedynym minusem jest fakt, że mocny zapach oliwy zabił mi zapach olejów 🙁 A dałam 3 krople mandarynkowego i 4 kwaśnej limetki. Czy można oliwę zastąpić jakimś innym, bezzapachowym olejem? Np. rafinowanym kokosowym?
Bardzo się Cieszę, że wyszedł. Weridianno kombinuj już wiesz jak zrobić balsam to bez problemu możesz spróbować inne tłuszcze, kokosowy powinien być super. Pozdrawiam, Ewa
Witam.Jestem pod wrażeniem stronki 🙂 Ostatnio próbuję wytwarzać naturalne kosmetyk. ( na razie skoncentrowałam się na włosach). Poszukuję też przepisów na naturalne kremy do , bo sztuczne mnie uczulają. Smarowałam sobie twarz olejem rokitnikowym, ale sam olej jest trochę niewygodny w użyciu. Czy naturalny balsam można użyć na twarz? Pozdrawiam.
Witaj Joanno, dziękuję za miłe słowa. Oczywiście, że tak 🙂 Pozdrawiam serdecznie
Kochani,probowalam te metode przez prawie rok, jest cuuuudowny.Po porodzie 5go maluszka nie mam na tyle czasu na odmierzanie ml. wiec robie latwiejszy krem BEZ WODY , dzieki czemu nie PSUJE MI SIE , nie musze trzymac go w lodowce, podziele sie moim przepisem: 1:1 czyli
1 czesc oleju kokosowego(tlochony na zimno, ex.virgin…)np 2 LYZKI
1 czesc wosku pszczelego, np 2 LYZKI
Rozpuszczam w kapieli wodnej(na parze),schladzam az na misce pojawi sie obwodka z zastygnietego kremu,
dodaje pokolei:
Kilka kropel :
vit E(okolo 20 kropel)
olejku jojoba (ok 20 kropel)
Lavendy( olejek eteryczny 10 kropel)lub
rozy( 10 kropel)
mieszam i wkladam do wyparzonego,ciemnego szklanego sloiczka (akurat po oleju kokosowym 🙂
pachnie miodowo-kokosowo-lawendowo lub jak dodasz rozy to wiadomo.
Krem robiony na bazie wody szybciej sie psuje ,trzeba robic male ilosci, lub trzymac w lodowce, Choc jest niesamowice nawilzajacy i uwielbiam go, narazie przeszlam na ten bez wody i mam go w szafce miesiac,
Tak samo robie szminke do ust,zwiekszam ilosc wosku dwukrotnie! by sie nie rozplywala w sloiczku(malenki sloiczek z jedzonka dla niemowlat) w torbie,I sodaje ociupinke STEVIA (liscie w proszku) by ja oslodzic temu co caluje usta moje*mezowi!lol
Z Bogiem
Witaj Moniko, dziękuję za podzielenie się przepisem na maść. Masz rację że balsamy na bazie wody szybciej się psują, jednak są mniej że tak to powiem tłuste, a czasem to ważne np. w upały 🙂 Pomimo wszystko dziękuję 🙂 pozdrawiam serdecznie Ewa
Znalazłam stronkę opisującą wszystko to, co jest niebezpieczne w kosmetykach: http://www.phenome.pl/pl/main/baza-wiedzy-phenome/niebezpieczne-skladniki-w-kosmetykach . Może komuś się przyda.
Gdzie kupować składniki do tych wszystkich balsamów maseczek etc.. ? mieszkam w mieście i nawet nie wiem jak wygląda połowa ziół, da się to gdzieś kupić w sensie zioła i wosk pszczeli ?
czy jest możliwość zastąpienia wosku pszczelego jakimś roślinnym tłuszczem? może, hm, olejem kokosowym?
Zrobiłam dziś ten balsam Droga Pani Panoramix i jest CU-DO-WNY, aromatyczny, pięknie nawilża i relaksuje moja skórę 🙂
Mam już zatem w mej malutkiej kolekcji 3 kremy z Zielonego Zagonku: krem do pupy mojego dwulatka ( jego pupa go poprostu uwielbia), maść z mniszka, przyda się do moich wysuszonych dłoni, no i teraz ten magiczny balsam. Od dawna szukałam jak najnaturalniejszych kosmetyków, a teraz dzieki Tobie już nigdy chyba nie kupię chemicznego balsamu do ciała, poprostu nie mam już takiej potrzeby 🙂 Proste i piękne
Dziękuję, że jesteś 🙂
Aniu dziękuję za miłe słowa, bardzo się cieszę, że przypadły ci do gustu przepisy z Zagonka. Pozdrawiam Panoramix 🙂 hehe
Czy odpowiednie proporcje są super-super ważne? Nie mam pomysłu, jak odmierzyć 59 ml 🙂
Magdo jeśli nie masz wagi kuchennej, zrób na oko, 1/3 szklanki wody, 1/3 szklanki oliwy, jeśli masz wosk w plastru to urwij kawałek ok5x7cm jeśli starty to użyj 2 kopiate łyżki stołowe. Daj znać czy wyszło wszystko tak jak powinno. Pozdrawiam, Ewa
59 ml można odmierzyć przy pomocy miarek dołaczanych do leków, lub strzykawki 🙂
Bardzo podoba mi się twoje podejście do życia i pomysły którymi się tu dzielisz. Gdzie zaopatrujesz się w wosk pszczeli?
Jeśli ktoś chciałby robić taki balsam częściej w domu to może się zaopatrzyć w sklepie ze sprzętem laboratoryjnym w parownicę (to taka metalowa emaliowana miseczka z uszami) i pistel (porcelanowy tłuczek)i nim wkręcać wodę w roztopiony wosk.
Ponieważ wosk rozpuszcza się w kąpieli wodnej – tak samo można przyspieszyć jego chłodzenie przez włożenie miseczki do naczynia z tym razem zimną wodą tylko trzeba koniecznie mieszać. Wg zasad sporządzania leków lepiej wkręcić najpierw wodę następnie wkroplić witaminy i wymieszać a na samym końcu dodać olejek eteryczny.
Super pomysł.
Pozdrawiam 🙂
Dziękuję, za cenną uwagę,.. nastęnym razem w przepisach wspomnę o owym wynalazku, a ten o balsamie poprawię aby był jak najbardziej skuteczny,.. czyli olejek na koniec 🙂 Jeszcze raz dziękuję,
Pozdrawiam Panoramix (jak to określa mnie mój mąż)