Już wiecie dlaczego omijać szerokim łukiem komercyjne kremy przeciwzmarszczkowe, jeśli nie to proszę tutaj (KLIK!) jest więcej na ten temat.
Naturalny krem przeciwzmarszczkowy
Otrzymujesz ok 1/3 szklanki, która wystarcza na 3 miesiące. Muszę jednak zaznaczyć, że w przepisie jest duża ilość wody, ponieważ nie używamy w nim żadnych sztucznych emulgatorów tylko wosk pszczeli, dlatego też, jest normalnym, że czasem na powierzchni kremu możesz znaleźć niewielką ilość wody, wylewamy ją i po problemie.
Składniki:
- ¼ szklanki naturalnego oleju słonecznika tłoczonego na zimno
- 2 łyżki oleju rzepakowego, zawiera naturalnie koenzym Q10, ale tylko ten tłoczony powoli, na zimno lub olejku z nagietka lekarskiego *opcja
- 2 łyżki stołowe (15g) wosku pszczelego
- ½ łyżeczki witaminy E
- 1 łyżki soku z cytryny
- 75 ml wody destylowanej
- 10 kropli naturalnego olejku cytrynowego
Co robimy:
- Umieść oleje i wosk w słoiku. Doprowadź do wrzenia garnek wypełniony do 10 cm wodą. Na dno garnka daj szmatkę i płóż na niej słoik z olejami i woskiem, bez pokrywki, wszystko podgrzewaj do momentu całkowitego rozpuszczenia się wosku, mieszając od czasu do czasu np. patyczkiem do szaszłyków.
- Kiedy ściągniesz słoik z ognia dodaj olejek eteryczny i jeszcze raz dobrze wymieszaj. Następnie przelej miksturę do miseczki I poczekaj jak się delikatnie ochłodzi (czyli wtedy kiedy wkładając palec do substancji nie parzy ona Ciebie).
- W międzyczasie podgrzej wodę do temperatury 40 stopni dodaj do niej soku z cytryny.
- Przygotuj mikser I zacznij do miski z olejem powoli ciągłym ruchem (nie bardzo powolnym) dolewać wody nieustannie miksując nasz krem ok 10 minut
- Do słoiczka, następnie do lodówki I tam może siedzieć 3 miesiące.
34 odpowiedzi na “Naturalny krem przeciwzmarszczkowy”
Wstałam wcześnie rano, żeby zrobić ten krem (mam malutkiego ssaka na pokładzie 🙂 ). Część wody oddzieliła się, ale nadal mam to, co ma konsystencję kremu. Rzeczywiście jest tłusty, jak pisał już ktoś, ale nie wiem jaka będzie w tym rola zamiany oleju słonecznikowego na lniany? Nie było słonecznikowego w markecie :/
Nie wiem jak się będzie spisywał na twarzy, ale nie zmarnuje się, bo już widzę że na moje dłonie jest cud malina 😀 Na noc raczej lepiej niż na dzień, bo zostaje powłoczka na skórze.
Ewo, przerabiam kolejne przepisy z bloga, zbieram się z kupnem wszystkich Twoich książek. Odmieniasz życie na lepsze, za co wielkie dziękuję 🙂
Kochane olejek eteryczny to nie macerat olejowy o ktorym pisze Barbara. Mam szczescie pracowac w laboartorium fitochemicznym i dosc czesto pozyskuję olejki. Do tego potrzebny jest odpowiedni sprzęt, mozna go sobie zakupic. Nie jest to procedura skomplikowana. Jesli ktos jest zainteresowany służę pomocą.
Cześć, ja jestem zainteresowana produkcją olejków eterycznych, więc każda informacja jest dla mnie cenna i ciekawa. Pozdrawiam, Monika
Czy można zrobić domowy krem do twarzy bez wosku pszczelego?
Klaudio,
bardzo chciałabym skontaktować się z Tobą, może jakiś kontakt bezpośredni?
hmm..olejek cytrynowy jest swiatloczuly czyli uzywany na dzien moze byc
przyczyna przebarwien no i chyba raczej nie dodaje sie olejkow eter.do
do mocno podgrzanego tluszczu..tak mysle..
a kiedy dodać vitamine E?
A kiedy dodajemy witamine E
Czy zamiast wosku pszczelego moze byc miod
Zrobiłam krem wg przepisu i używam już od ponad miesiąca. Uważam, że jest doskonały. Wspaniale delikatny, lekko pachnący. Chłodny po wyjęciu z lodówki i nakładany na twarz sprawia wrażenie niezwykle eksluzywnego kosmetyku. Do pary w lodówce jest również tusz do rzęs wg opisu z tej strony. To też niezły specyfik pachnący lawendą. Dzięki temu mam pachnące rzęsy. Ewa jesteś wspaniałą kobietą i przekazujesz nam taką kopalnię wiedzy i zdrowia ZA DARMO! 🙂 Pozdrawiam
w ogóle to jakie oleje czy masła dawać do poszczególnych typów kremów (nawilżający, natłuszczający, przeciwzmarszczkowy) Jestem początkująca ale bardzo mnie to wciąga 🙂
czy zamiast oleju słonecznikowego mogę dać inny np oliwę z oliwek albo olej z awokado? czy nie wyjdzie mi ?
Mój krem spleśniał w lodówce. Zastanawiam się z jakiego powodu. Podana w przepisie dawka jest dosyć duża i nie zdołałam go szybko zużyć, ale na pewno nie leżał 3 miesiące.
Witaj Justyno, a może problem leży w sprzęcie. Z kremami na bazie wody bardzo istotna jest sterylność zarówno szpatułek jak i samego pojemnika. Ja swój krem bardzo często zostawiam poza lodówką i nigdy nie miałam problemu aby doczekał do wspomnianych 3 miesięcy. Spróbuj raz jeszcze, zmniejsz ilość jeśli jest ona za duża dla Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie,
Ewa
właśnie zrobiłam, strasznie tłusty i wszystkie sprzęty okropnie tłuste, ciężkie do domycia, ale zobaczymy w praktyce, jak krem będzie się sprawował
Czekam na wieści, tłusty krem na zimę jest w sam raz 🙂
Właśnie zrobiłam kremik. Wg mnie zdecydowanie za dużo wody. Całe szczęście szybko połowę odlałam i zemuglował się fantastycznie. Więc, myślę, że wystarczy dać połowę tej wody co w przepisie i wtedy 1 łyżkę cytryny. Ale nie chcę się wtrącać Ewie w przepis 🙂
Dziękuję poprawiam wpis 🙂
Zrobiłam krem. Wspaniała konsystencja jednak dla mojej potwornie przesuszonej skóry zbyt delikatny. Co rano budziłam się z bardzo wysuszonymi policzkami. Dla tłustej cery powinien być ok.
Nino postaram się teraz dokładnie odpowiedzieć na Twoje pytanie, jednak zanim to zrobię mam kilka pytań Mianowicie, musiszy wypełnić krótki kwestionariusz wybierz odpowiedź która najbardziej Ciebie charakteryzuje:
a. Jem ogromne ilości posiłków, a wciąż mam problemy z przyyciem,
b. Jeśli chcę to łatwo jest mi zrzucić wagę lub przytyć
c. wydaje mi się że piję samą wodą, a wiciąż tyję
a.mam suchą,szorstką skórę
b.mam dość tłustą skórę
c. mam delikatną skórę i nie mam z nią żadnych problemów
a.mam suche, kręcone lub falowane włosy są bardzo ciemne lub posiadają odcień ciemnego blondu
b.mam delikatne ale zdrowe włosy, są one jasne lub rude.
c. mam grubę,ciemnę i faowane włosy
a. Jem bardzo szybko i małe ilości, lubię ciepłe posiłki i uwilbiam gorącą herbatę
b. Jem średnio szybko, preferuję chłodne posiłki, zawsze czekam jak herbata ostygnielub jest całkowicie zimna
c. Jem powoli ale bardzo dużo, nie lubię pić do posiłków.
a. Moje dłonie i stopy są często lodowate, bardzo często jest mi zimno nawet kiedy wszystkim na około jest gorąco.
b. Moje dłonie są raczej ciepłe, a czasami nawet gorące. Nie znoszę upałów i uwielbiam Spać przy otwartym oknie nawet zimą. Ewentualnie toleruję gorącą pogodę, ale wolę chłodniejsze dni.
c. Moje dłonie są przeważnie chłodne, ale nie jest mi zimno. Dobrze się czuję podczas upałów, jak i dużych mrozów, jest mi ona całkowicie obojętna
a. Uwielbiam jeść, gdybym mogła to zjadłabym wszystko co mi ktoś przyniesie, często nakładam sobie dużą porcję posiłku, jednak nie jestem w stanie jej dokończyć. Mój apetyt różni się od dnia raz jestem bardzo głodna a innego dnia nie jem nic. Bardzo często muszę coś przekąsić między posiłkami ponieważ czuję się słaba i kręci mi się w głowie. Nie cierpię diet różnego rodzaju, zawsze czuję się głodna.
b. Mam dobry apetyt i lubię jeść. Mogę jeść zawsze w nocy, nad ranem, o północy czy rano jednak nie cierpię kiedy przeoczę posiłek. Mój głód często prowadzi do poirytowania czy zdenerwowania.
c. Jem dość umiarkowanie i regularnie. Mogę cały dzień przetrwać na wodzie mineralnej bez uczucia zdenerwowania.
a. Jem bardzo szybko i małe ilości, lubię ciepłe posiłki i uwilbiam gorącą herbatę
b. Jem średnio szybko, preferuję chłodne posiłki, zawsze czekam jak herbata ostygnie lub jest całkowicie zimna
c. Jem powoli ale bardzo dużo, nie lubię pić do posiłków.
to są takie ogólne pytanie ale powiedz jakie odpowiedzi masz np. a3.b.4.c3 Będę wiedzieć wtedy coś więcej 🙂
Witam,
Coraz częściej tu zaglądam i coraz bardziej się zadomawiam. Świetnie, ze jesteś Zielony Zagonku:)))))
A teraz prośba, ratuuuunku……prosiłabym bardzo o jakiś przepis na pielęgnację skóry naczyniowej…..zaczęły się chłody i znów pełno rozkosznych czerwonych pajączków….już nawet się z nimi zaprzyjaźniłam, ale czasem mogłyby pojechać na jakiś urlop
Dzięki serdeczne i pozdrawiam
Aśka
Joanno, bardzo dziękuję za miłe słowa, w piątek wieczorem postaram się coś wymieszać ciekawego dla Ciebie 🙂 Pozdrawiam Ewa
Dziękuję:)
witam,
a gdzie kupic ta witaminke e? wszystko na necie jest albo w kapsulkach albo w tabletkach albo jakies mixy dziwne. moze jakis link lub nazwa konkretnego produktu (buteleczki) bylaby mozliwa na forum?
bardzo dziekuje
Witam
Próbuję zrobić ten krem, ale nie wiem, dlaczego mi nie wychodzi. Pierwsza próba: woda się oddzieliła już w czasie miksowania, może za jednym razem nalałam za dużo? To możliwe?
Spróbowałam więc drugi raz,dolewałam bardzo małymi porcjami, trwało to niestety dłużej niż 10 minut. Na koniec, kiedy przelewałam krem do pojemniczka znowu wylała się woda?
Ewo podpowiedz, jak to zrobić, żeby było dobrze?
Proponuję wlewać tłuszcz do wody, a nie wodę do tłuszczu 🙂
Witaj Barbaro
A możesz napisać coś więcej o tym, jak robisz olejki zapachowe i lecznicze. Pisałaś, że zalewasz olejkiem migdałowym lub innym, możesz więcejnapisać, jak robić jaki? Ja mieszkam w dużym mieście, daleko od nieskażonych miejsc, nie mam też możliwości wybrać się na zbiory ziół za miasto, gdyż kompletnie się nie znam na nich, ale chce spróbować, zbieram ciągle wiadomości, bardzo mnie to interesuje, może zdradzisz więcej szczegółów.
Dzięki za wszystkie rady i przepisy, o wielu rzeczach nie wiedziałam i wykorzystam je na pewno, a teraz chciałabym podzielić się moim przepisem na krem nie tylko do twarzy,
ponieważ moja cera jest już bardzo „dojrzała” muszę o nią dbać więcej niż kiedyś, też nie używam kremów „kupnych” tylko robię je sama, mieszam ze sobą trzy tłuszcze:
masełko shea 1 łyżka
masełko kakaowe 1 łyżka
olej kokosowy 2 łyżki
witamina E 1/2łyżeczki
parę kropel olejku zapachowego ( jaki kto lubi, ja mam własnej produkcji)
wszystkie tłuszcze wrzucam do słoiczka i wstawiam do kąpieli wodnej by się rozpuściły, nie za gorącej bo zginą cenne składniki, i miksuję trzepaczką, jak mieszanka jest już chłodniejsza dodaję pozostałe składniki i trzepię do uzyskania puszystości i krem gotowy
wbrew pozorom nie jest wcale „tłusty” to znaczy skóra sie po nim nie świeci a jest cudownie miękka i gładziutka jak przysłowiowa pupcia niemowlaka
ważne: przed nałożeniem kremu zawsze przecieram twarz wodą utlenioną, ale taką, którą przygotowałam sama, rozcieńczając 30% nadtlenek wodoru bez konserwantów, bo ten w aptece niestety zawiera konserwanty 🙁
Barbaro olejki własnej produkcji,.. zdradź sekret proszę 🙂 Tak olej kokosowy ma fenomenalne właściwości, dziękuję za cudowny przepis. Pozdrawiam Ewka
Jutro wybieram się zbierać dziurawca (właśnie kwitnie i warto nazbierać do ususzenia i na olej) będę robiła olej dziurawcowy, a oleje zapachowe lub takie na „lekowanie” robię zbierając kwiaty, płatki róży, jaśminu lub zioła i zalewając w zależności do czego jest mi potrzebny olejkiem migdałowym lub olejem z pestek winogron, jeśli to są świeże kwiaty lub zioła to wrzucam je do słoika i ubijam a następnie wlewam olej tak by był powyżej 2cm nad roślinkami, zamykam szczelnie i trzymam w ciepłym miejscu około 3 tygodnie, raz dziennie potrząsam, potem przecedzam przez gazę, zlewam do ciemnych buteleczek, i wynoszę do piwnicy, jak potrzebne to przynoszę do domciu biorę ile trzeba lub przelewam do małej buteleczki i tak zużywam do następnego zbioru.
Można dodać witaminę E jako konserwanta
Trzeba tylko pamiętać żeby kwiaty i zioła były całkowicie zanurzone w oleju żeby nie spleśniały.
Proste i każda może zrobić sama, pamiętać tylko trzeba o zasadzie zbierania ziół i kwiatów: czyli z dala od dróg i nie skażonych pestycydami.
A kwitnie w tej chwili tyle dobroci że aż się serducho raduje 🙂
Przy okazji będzie spacer dla zdrowia i radość z obcowania z naturą.
Ech, jak zwykle diabeł tkwi w szczegółach 🙁
zapomniałam dopisać wczoraj, że:
– płatki kwiatów rozsypuję na jakąś godzinkę żeby deczko przeschły (olej zapachowy)
– po 3 dniach odcedzam i zalewam następną porcję płatków, jak się uda to robię to 3-4 razy
zmęczona byłam po całym dniu pracy i umknęło mi to
A skąd wziąć wodę utlenioną bez konserwantów? Nie mogę ngdzie znaleźć innej niż aptecznej.
Zrobiłam go, ale podczas miksowania, tak w połowie, oddzieliła się woda od oleju 🙁
co zrobiłam nie tak? w przepisie jest 150 ml wody, czy to nie za dużo?
Mam pytanie odnośnie oleju, czy mogłabyś napisać jakich używasz? kupujesz w sklepie czy robisz sama? czy rafinowany to też naturalny?
Witam
Dolewałam wodę do tłuszczu, to nie ten problem….