Dziś coś dla Panów, ponieważ mój mąż narzeka, że on też nie chce używać chemii, ale nie ma alternatyw. Dlatego dziś zrobimy balsam po goleniu.
W moim domu wszystkie środki do higieny osobistej tworzę sama, dzięki czemu naprawdę sporo oszczędzam nie tylko na wydatkach ale i zdrowiu rodzinki. Zaletą poniższego: balsam po goleniu dla Panów w kostce jest to, że jest twardy w temperaturze pokojowej, zaś delikatnie topi się w dłoniach pozostawiając na nich wystarczającą ilość, aby nawilżyć i zabezpieczyć podrażnioną skórę.
Balsam po goleniu dla Panów – naturalnie!
Potrzebujesz:
– Jednej części oleju (np. 100 ml):
Skóra sucha: oliwa z oliwek
Skóra delikatna, wrażliwa: olej słonecznikowy
Skóra tłusta: olej z pestek winogron, kukurydziany lub rzepakowy
– 1/2 części wosku pszczelego (np. 50 g)
Wszystkie oleje to oleje naturalne tłoczone na zimno.
– 10 kropli olejku sandałowego, szałwiowego lub lawendowego
Do garnka wlewamy wodę, na szmatkę wstawiamy słoik wraz z olejem i woskiem pszczelim. Wszystko delikatnie podgrzewamy, aż stopi się wosk. Następnie ściągamy wszystko z gazu i dodajemy olejku eterycznego i dobrze mieszamy. Przelewamy do formy, lub wylewamy do płaskiego naczynia aby następnie pokroić nożem.
Wspomniany balsam po goleniu dla Panów można trzymać w temperaturze pokojowej do sześciu miesięcy.
[mpp_inline id=”55194″]
11 odpowiedzi na “Balsam po goleniu dla Panów”
Witam, czy jest jakaś alternatywa dla wosku pszczelego w tym przepisie?
Witam, czy mogłabym prosić o info, gdzie, jaki wosk kupić. Nie znam się na tym kompletnie, a allegro jest dość obszerne 😉
Czy miód też Pani kupuje w sieci, jeśli tak to chętnie bym się podpięła jeśli Pani pozwoli (już pewny i sprawdzony :)) Może jeśli nie na stronie, to na maila….?
Bardzo bym była wdzięczna.
Pozdrawiam serdecznie
taki twardy do krojenia nożem, to jak go się stosuje?
On po zrobieniu jest miękki i mężowi bardzo odpowiada, bo po prostu smaruje nim dłonie jak mydłem i nakłada na twarz:)
A takie pytanie: czy robi też pani jakąś alternatywę dla pianki do golenia?
Witaj Agnieszko tutaj jest przepis na piankę do golenia, jednakże do niego potrzebna jest szklanka z gorącą wodą gdzie płuka się golarkę, a tak pozatym, sprawdza się świetnie.
Piękne i prościutkie 🙂 tylko trzeba pamiętać, żeby olejki eteryczne dodać dopiero jak mieszanka trochę ostygnie. Podgrzewanie olejków zmienia ich właściwości.
Masz racje Patrycjo, olejki można dodać do ciepłego oleju ale nie gotojucego się oleju. Dzięki za przypmnienie. Pozdrawiam serdecznie, Ewa
Takie to proste, aż się nie chce wierzyć. Tak sobie myślę, że dodam cytrynowy to będzie unisex 😀
Fiono no jasne, kombinuj dziewczyno 🙂
Super! Mój mąż stosuje ałun na zacięcia, balsamu już nie stosuje, ale taki na pewno by używał! Zrobimy 😉