Jestem osobą praktyczną, dlatego uwielbiam przydatne prezenty, a jeśli dodatkowo te prezenty pomogą dziecku odkrywać świat, moim zdaniem będzie to zabawka idealna. Moje dzieciaki już nadają się do Montessori, to znaczy one były gotowe już wcześniej, jednak ja nie byłam przygotowana.
W tym roku zabieram się za Montessori pełną parą, ponieważ nie wysyłam dzieci do przedszkola. Spora część rodziców decyduje się wysłać dzieci do przedszkola, czy szkoły, ponieważ zmusza ich do tego praca zawodowa. Jednak jest sporo rodziców, którzy robią to po prostu z wygody. Wiele czytałam, oglądałam i znów czytałam na ten temat, dlatego wiedząc, co teraz wiem, za chiny ludowe nie wyśle dzieciaków do fabryki konformizmu.
Dziś o prezentach, które zachwycą mniejsze dzieciaki a was nie będą kosztować majątku:
Prezenty dla najmłodszych
– pudełka ze skarbami (przygotuj się na bałagan), zwykłe pudełko, a w nim: groch, fasola, zboże, ryż, kolorowy makaron suchy lub gotowany,piasek, papier z niszczarki, ziemia, pocięte łańcuchy choinkowe, czyli wszystko co ciekawe do tego kubki, łyżki, szczypce, samochody, lalki, zwierzęta 🙂
– ciastolina (przepis: potrzebujesz pół szklanki mąki, pół szklanki wody, 1 łyżkę soli, 3 łyżki octu spirytusowego, barwnik (kolorową galaretkę, kurkumę lub zakwas buraczany), łyżkę oleju, wszystko podgrzewamy nieustannie mieszając do momentu kiedy wszystkie skłądniki połączą się w ciasto. Kiedy ostygnie zarób je jeszcze chwilę z mąką aby się nie kleiło. Taką ciastolinę przechowujemy do kilku miesięcy w lodówce, nie przykleja się, zaś kiedy zaschnie kruszy się 🙂 )
– matrioszka
– śrubki, kłódki, zawiasy mąż zrobił dla synka podobne tyle, że jest to zamykane pudełko na trzy rodzaje zamków, na kółkach do ciągnięcia z kolorowymi śróbami w różnym rozmiarze w środku (będzie zdjęcie załączę 🙂 )
– duże drewniane koraliki do zawlekania
– tamburynek z nałożoną matą antypoślizgową, kawałek muliny i wsówka
– dzwoneczki, kastaniety, flety (wszystko co gra)
-mozaiki drewniane (nie jest to reklama, każda inna będzie ok )
– koty 🙂
więcej tutaj: http://madebyjoel.com/2011/11/dressy-cats-winter-holiday-sets-for-hanukkah-and-christmas.html
Coś dla większych dzieciaków:
– lupy, mikroskopy, laboratoria chemiczne, wszystko co pokaże, że eksperymentowanie jest wspaniałe. Dodatkowo w kalendarzu na grudzień jest kilka pomysłów które są godne polecenia (KLIK)
(zdjęcia są z różnych stron na prezenty w Internecie, nie podam linków, bo często zapisywałam na komputerze i teraz nie pamiętam skąd pochodziły, w każdym razie nie są one moje poza ciastolinowym, kłódki i zamki właśnie schną
[ulp id=’cTWXvVW93Hqh9wqs’]
5 odpowiedzi na “Prezenty dla najmłodszych”
Odnośnie instrumentów muzycznych radziłabym zdobyć coś bardziej profesjonalnego (nie mam na myśli od razu koncertowego fortepianu) bo takie „przeszkadzajki” nie dają możliwości rozwoju. Dmuchnie dziecko w fujarkę raz lub dwa i nie będzie muzyki i domu tylko hałas. Po linii najmniejszego oporu: flażolet, cymbałki (dzwonki chromatyczne dla tych wrażliwych na nazywanie instrumentów), jak ktoś w domu umie na gitarze grać, to plastikowe ukulele…
A co czytałaś, oglądałaś co spowodowało, że nie puścisz swoich dzieci do przedszkola? Ja właśnie staję przed dylematem czy nie wypisać starszej córki z przedszkola, możesz wkleić jakieś linki? Co Ciebie tak poruszyło?
Moj synek pojdzie do szkoly Montessori, wiec ja przygotowalam dla niego pomoce do nauki liter, cyfr, ksztaltow, pisania paluszkiem, liczenia. Montessori to cala filozofia, ale najwazniesze dla mnie, ze ta pedagogika jas z zycia wzieta – tak ucza sie dzieci. Co wiecej, przygotowuje dzieci do zycia i pracy, w zespole, ale samoodpowiedzialnie.
To byla i jest dla mnie wielka inspiracja wiec polecam bo warto ! http://www.howwemontessori.com/how-we-montessori/ zycze powodzenia w edukacji Montessori. To jest cos pieknego jak mozna bawic sie z dziecmi i sie od nich uczyc a przy okazji miec satysfakcje z tego ze w tak niesamowity sposob moga sie rozwijac 🙂
Ech, chyba będę naczelną poprawiaczką tu i na FB. Ale to nie ze złośliwości, ale ku nauce 🙂 Tamborek, nie tamburynek 🙂 Tamburyn to instrument muzyczny. Pozdrawiam!