fbpx

Żywokost – naturalna apteczka pierwszej pomocy

image_pdf
Pobierz pdf
image_print
Wydrukuj post

Jeśli macie choć trochę skłonności autodestrukcyjnych takich  jak ja, przyda wam się ten wpis.

Robiąc wino z dzikiej róży nie doceniłam swojej siły i wbijając rurkę, teoretycznie plastikową, wbiłam ją bardzo głęboko w kciuka. Plastikowa rurka okazała się szklaną. Było dużo krwi. Nie pojadę jednak na izbę przyjęć, bo uważam, że jedzie się tam naprawdę w absolutnej konieczności. Nie lubię szpitali, to znaczy nie ufam ludziom tam pracującym. Wiem, że zdarzają się lekarze, czy pielęgniarki z pasją, ale to naprawdę odsetek, reszta zarabia pieniądze. Sprawia to że niewiele różnią się od operatora w fabryce, co często jest nagłaśniane poprzez szeroką gamę zaniedbań. Dla takiego człowieka ta monotonna i powtarzająca się praca, bez przywiązania sprawia, że ja jako pacjent nie czuję się bezpiecznie. Nie zaprzeczę, że w niektórych przypadkach pomagają. jednak jest to istna ruletka, raz się uda raz nie. Dlatego w domu mam ziołową apteczkę pierwszej pomocy, aby nie jeździć z byle czym w to okropne miejsce. I tak dziś będzie o cudownym ziele, które niewiarygodnie wspomaga odbudowę skóry i kości -żywokost

Użyty zewnętrznie jest bardzo szybko wchłaniany przez skórę właściwą, przez co niewiarygodnie przyspiesza odbudowę zniszczonych komórek dzięki obecności w ziele alantoiny. Dlatego zanim nałożymy musimy być pewni, że rana została dobrze wyczyszczona oraz musimy odczekać dwa dni, aby w środku rany rozpoczął się proces odbudowy. Ponadto jego działanie ściągające pomoże zwalczyć opuchliznę. Dodatkowo badania potwierdzające, że żywokost ma właściwości znieczulające. Jednak żywokost to nie tylko działanie zewnętrzne, żywokost bardzo dobrze pomaga walczyć z wrzodami żołądka i dwunastnicy czy wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego.  Stosuje się go z wielkim sukcesem w przypadku zapalenia oskrzeli i uporczywego kaszlu. W tym celu 1–3 łyżeczek suszonego zioła zalej szklanką wody, doprowadź do wrzenia i gotuj przez 10-15 minut. Taki wywar powinien być pity trzy razy dziennie  (Hoffman, 2013).  Można go kupić w każdym sklepie zielarskim.

Żywokost na rany

Wracając do rany co ja robię:

1 łyżeczkę korzenia żywokostu mielę w młynku do kawy (lub można skruszyć młotkiem uprzednio zawijając żywokost w ściereczkę), następnie mieszam z kilkoma kroplami przegotowanej wody, aby powstała gęsta, śliska maź.

  1. Dobrze czyszczę ranę przegotowaną wodą
  2. Nakładam na nią dwie/trzy krople olejku herbacianego ma działanie bakteriobójcze, wirusobójcze i odkażające (sprawdź wcześniej czy nie jesteś uczulona/y)
  3. Zaklejam palec plastrem bawełnianym na minimum 48 h
  4. Następnie przemywam go, nakładam ponownie olejek, a następnie pastę z żywokostu, przyklejam plastrem.
  5. Zmieniam pastę raz na kilka dni, wcześniej przemywając ranę wodą i nakładając olejek.

żywokost - gojenie sie rany

Taka pasta pomogła również mojemu małżonkowi, kiedy ten przeciął się szlifierką kontową. W ciągu tygodnia rana się zagoiła.

 

[mpp_inline id=”55194″]

Autor tekstu:

Cześć, jestem Ewa, pasjonatka i ekspertka w dziedzinie zielarstwa! ? Moja podróż zaczęła się od fascynacji naturą i przekształciła w głęboką wiedzę o ziołach i ich mocy. Autorka 9 książek, regularnie dzielę się swoimi odkryciami w TV. Dzisiaj chcę Wam opowiedzieć o czymś wyjątkowym – leczniczych właściwościach soli. Ta prosta, ale potężna substancja kryje w sobie tajemnice zdrowia i dobrego samopoczucia. Zapraszam do odkrycia tej historii razem ze mną!

Odkryj Moc Ziół Dzięki DARMOWEJ

Bibliotece Ziołowej


16 odpowiedzi na “Żywokost – naturalna apteczka pierwszej pomocy”

  1. Żywokost to moje odkrycie tego roku. Miałam operację guza nerwu łokciowego na środkowej części ramienia. W efekcie pojawiła się neuropatia -ból ciągły, nawet podmuch powietrza jest bardzo bolesny. Ponieważ już wcześniej z sukcesem stosowałam okłady z żywokost na bolące kolano, postanowiłam esksperymentować z żywokostem na moje dolegliwości. I tym razem przyszedł mi żywokost z pomocą. Po tygodniu codziennego stosowania (wmasowywałam olej żywokostowy w dłoń i łokieć) bolące miejsca ustąpiły miejsca zdrętwieniu. Ból przestał być tak dokuczliwy.
    Olej żywokostowy robiłam sama ze świeżego korzenia. Mąż stosuje go na egzemę i zmarszczki a mama wyleczyła sobie duże, dokuczliwe rany łuszczycowe na nogach.

  2. Witam !
    Mam ranę szarpaną z ubytkiem skóry troche slabo sie goi ! Od 4 tygodni przykładam ja baktigrasem oraz systematycznie jezdze na jej czyszczenie (ciągle tworzy się taka żółta powloka). Czytałem duzo o korzeniu żywokostu pojechałem do apteki kupiłem suszony korzen zmielilem i dodalem troche wody taką papkę chce nałożyć na ranę czy tak można? Widziałem też filmik na Youtube jak Pani okłada wkoło rany pokrojony korzeń tak zeby nie dotykal rany czy to ma sens ?
    Pozdrawiam

  3. nie wiedziałam, że na rany też się stosuje. ja stosowałam maść na zapalenie stawów, a żel z żywokostem na przesuszoną skórę

  4. Mam pytanie . Tydzień temu mąż obciął sobie kawałek małego palca lewej ręki, tak ok 12mm- przed pierwszym stawem. Palec mu przyszyto, umocowano gwoździem i ze trzy razy zmieniano już opatrunek. rana po tygodniu była już sucha i zachciało mi się mu pomóc żywokostem. Pojechałam daleko na łąki, wykopałam korzeń i utartą papke nałożyłam dookoła na ranę. teraz jestem trochę wystraszona bo ta papka tak się przykleiła i stwardniała, że nie wiem jak ją zdjąć i czy wogóle zdejmować. Boję się naruszyć szwy, które jeszcze tkwią w palcu. Czy może powinnam to rozmoczyć, ale wtedy rana sie też rozmoczy . Co robić ?

  5. a syropek żywokostowy, który kiedyś można było kupić w aptece?
    4 łyżki korzenia żywokostu zalać 2 szklankami wrzącej wody, postawić garnczek na maleńkim ogniu i podgrzewać około 15 minut ( garnczek polewany, nigdy ze stali choćby najszlachetniejszej – zioła jej nie lubią)
    zostawić na 20 minut, potem przecedzić, dodać 4 czubate łyżki miodu (ponad pół szklanki) i sok z 1 cytryny, wymieszać i przelać do słoiczka lub butelki.
    Pić przy kaszlu kilka razy dziennie po łyżce stołowej, dzieciaki łyżeczce.
    Skuteczny 🙂

  6. Dzięki! Zapomniałam o tych cennych właściwościach żywokostu Proszę o więcej tego typu rad, też unikam naszej „służby zdrowia” jak ognia. U mnie na pierwszym miejscu w apteczce jest propolis w różnych postaciach – surowy,krople,maść,tabletki /to już z apteki/.

    • mieszkam w Niemczech i pare tygodni temu kupilam w aptece zywokost ale zostalam pouczona ze jest on trujacy i mozna go stosowac tylko zewnetrznie i musialam podpisac sie na specjalnej liscie jako ze kupuje na wlasna odpowiedzialnosc czy cos takiego-moim zdaniem jesli jakies ziolo jest trujace ti jak sie go odpowiednio zastosuje to nam nie zaszkodzi tylko pomoze.a przeciez wiekszosc tabletek tez jest trujaca-jak to mawial Paracelsus- od dawkowania wszystko zalezy!…

      mysle ze ziola i przyprawy mozna kupic ( w niemczech)np tu-dragospice.de.de albo picantum.de albo poszukac przez amazon.de

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Uwolnij moc ziół! Uzyskaj ekskluzywny dostęp do darmowych ziołowych publikacji!

X

Pin It on Pinterest