Nie jestem idealną kucharką. Często przypalam a to garnki, a to blachy w piecu. Mój mąż się śmieje, że dzień bez przypalonej szmatki kuchennej jest dniem straconym. W kuchni działam dość chaotycznie, dlatego ani przypalenizna, ani poparzenia nie są mi obce. Lata doświadczenia – ot, tyle!
Przejdźmy jednak do szczegółów, czyli czyszczenia przypalonego garnka lub naczynia żaroodpornego. Jak wyczyścić przypalony garnek?
Wszystko zależy od stopnia przypalenizny – część jest banalnie prosta do usunięcia, część (na przykład powidła) tworzy grubą warstwę.
Lekka przypalenizna
Ciekawostka: moja babcia myła przypalone garnki… popiołem. Ja podobnie czyszczę pokrytą sadzą szybę kominkową. Popiół w połączeniu z wodą tworzy delikatny roztwór ługu, który ma żrące działanie.
[thrive_leads id=’49839′]
Przypalenizna skorupowa
Ten przypadek przypalenizny charakteryzuje moje umiejętności kulinarne. Stało się: na dnie garnka masz czarną, grubą skorupę zupy, ryżu lub dżemu. Co teraz?
Potrzebujesz:
1 szklanki octu
5 łyżek sody oczyszczonej
Do garnka wlej ocet. Postaw garnek na ogniu i doprowadź ocet do wrzenia. Gotuj przez 15 minut. Przenieś garnek do zlewu.
Dodaj sody oczyszczonej, równomiernie rozsypując ją na dnie garnka (uwaga! W tym momencie wszystko zacznie bulgotać i pienić się).
Obie substancje podczas wzajemnego neutralizowania się wytwarzają duże ilości dwutlenku węgla, który dosłownie podnosi przypaleniznę, choć w wielu sytuacjach należy kilkukrotnie powtórzyć ten proces.
Jeśli musisz powtórzyć proces, do garnka wlej wodę i dodaj sody oczyszczonej (około 4 kopiastych łyżek). Gotuj od 15 minut do 1h, uzupełniając wodę.
Uwaga: podczas gotowania octu w naszym domu nie będzie pachnieć zbyt przyjemnie.
[et_bloom_inline optin_id=”optin_34″]
4 odpowiedzi na “Jak wyczyścić przypalony garnek?”
Zastanawiam się jak wygląda sprawa z używanymi naczyniami w kuchni, jaki mają wpływ na zdrowie? Garnki aluminiowe, patelnie teflonowe, plastikowe pojemniki, sylikonowe przybory? Czy mogłaby Pani zrobić wpis na te tematy?
Pozdrawiam
A ja, kiedy przypale coś na dnie garnka, wlewam do niego wodę (tyle, żeby zakryła spaleniznę), wsypuję łyżeczkę sody i gotuję do wrzenia. Wyłączam gaz, mieszam łyżeczką w garnku i spalony fragment sam odchodzi.
Z tym popiołem ciekawostka 🙂
A czy sposób z sodą i octem zadziała na już dawno przypalonych garnkach czy raczej chodzi o świeżą przypaleniznę? Bo próbowałam już kiedyś sodą czyścić i niestety nic to nie dało.
Proszę spróbować wrzątku i soli. Do naczynia z przypalenizną wlewamy wrzątek – czekamy około minuty by woda się „uspokoiła” i przestała wirować, bierzemy sól i wsypujemy na przypalone części pokarmów, pokrywając równomiernie dno i przypaleniznę około 3 milimetrową warstwą soli. Zostawiamy na 12 godzin, potem podgrzewamy do około 60 – 70 ° (nie gotujemy) następnie wylewamy wodę. Spalenizna powinna być bardzo łatwa do usunięcia, jeżeli przypalone cząstki pokarmu nadal są twarde i nie dają się łatwo usunąć, powtarzamy proces z wrzątkiem i solą –
możemy też dodać octu, odstawiamy na minimum 2 h, następnie wodę z solą (i octem) wylewamy i doczyszczamy sodą lub popiołem, jeżeli nie mamy popiołu można też użyć rozdrobnionego węgla drzewnego (wszystkie operacje radzę wykonywać w rękawiczkach) 🙂 To moje sprawdzone sposoby przejęte od prababci ☺