Wiele osób pisze do mnie z pytaniem, co zrobić z naprawdę suchą skórą, zwłaszcza teraz, w sezonie grzewczym. Kilka lat temu wyprodukowałam swoje pierwsze kule do kąpieli; nie były idealne. Od tamtego czasu udoskonaliłam przepis, dzięki czemu musujące kule stały się wspaniałym towarzyszem podczas kąpieli, zwłaszcza dla moich dzieciaków.

Kule do kąpieli łatwo rozpuszczają się w wodzie, delikatnie musując, równocześnie znakomicie nawilżają skórę, a wszystko bez dodatku chemikaliów! Mało kto wie, że komercyjne środki do kąpieli, zwłaszcza płyny produkujące pianę, nie tylko są odpowiedzialne za wiele kobiecych problemów, lecz także bardzo wysuszają skórę. Dzięki poniższemu przepisowi stworzysz luksusowy produkt w zaledwie kilka chwil. Co więcej – każdy z produktów może wypróbować, a pojawiające się podczas produkcji ewentualne błędy możesz szybko naprawić.

Jak zrobić kule do kąpieli?

Potrzebujesz:

• 1 1/2 szklanki sody oczyszczonej spożywczej (większe ilości można kupić chociażby na portalach aukcyjnych lub w Zielonym Zagonku);
• 3/4 szklanki kwasku cytrynowego;
• 3/4 szklanki mąki z płatków owsianych (płatki zmiel w młynku do kawy);
• 50 ml oliwy z oliwek;
• zioła wedle uznania (tutaj wykorzystałam kwiat nagietka lekarskiego i lawendy);
• 2 łyżki wody;
• 1 łyżka lawendowego olejku eterycznego.

Wszystkie suche składniki dobrze ze sobą mieszamy, następnie dodajemy oliwę z oliwek oraz 1 łyżkę wody. Zaczynamy szybko mieszać, po chwili dodajemy druga łyżkę wody i ponownie szybko mieszamy.

Kiedy nasze ciasto jest gotowe? Kiedy zgniatając je w dłoni, czujesz, że stało się kształtne jak mokry piasek. Kule możesz uformować w dłoni lub użyć formy do babeczek, mocno ubijając. Po 5 minutach wyjmij kule do kąpieli i pozostaw na 24 godziny do wysuszenia.

Jak rozwiązać problemy z kulami

Kule rosną – dodałaś za dużo wody; aby zrównoważyć proporcje, dodaj więcej sody i mąki, by spowolnić proces rośnięcia.

Kule nie kleją się – dodaj więcej tłuszczu i wody.

 

Jak znaleźć czas na robienie naturalnych kosmetyków?

Zapisz się do newslettera, a niedługo dowiesz się więcej.

[newsletter_signup_form id=11]