Tłoczona na zimno oliwa z oliwek, jest jednym z tych tłuszczy, które nie są w żaden sposób „uzdatniane” chemicznie, ponadto do produkcji wysokiej klasy oliwy nie można używać owoców pochodzących z roślin pryskanych czy też sztucznie nawożonych.
Oliwa z oliwek to skarb!
Już od tysiącleci człowiek zna wspaniałe właściwości tego tłuszczu. Hipokrates używał tłoczonej na zimno oliwy w ponad sześćdziesięciu różnych terapiach. Nazywał ją „lekiem idealnym” i zapisywał pacjentom z problemami skóry, stomatologicznymi czy też psychicznymi. Powodem stosowania oliwy z oliwek w leczeniu wszelakich chorób skórnych jest to, iż jest ona bardzo podobna do ludzkiego sebum. Dodatkowo zawiera witaminę E i chlorofil, które są naturalnymi przeciwutleniaczami wspomagającymi regenerację skóry. Ponadto w skład oliwy z oliwek wchodzą również polifenole obecne też w czerwonym winie, które również mają właściwości przeciwutleniające. Jest to ważne, kiedy przyczyną problemów skórnych są wolne rodniki lub kiedy chcemy walczyć ze starzeniem się skóry.
Co więcej, terapie płukania ust oliwą z oliwek są znane od tysiącleci, jako fenomenalny sposób na usunięcie toksyn z organizmu. O użyciu oliwy z oliwek do produkcji kosmetyków, czy też w celu płukania ust pojawi się więcej wpisów w tym i nadchodzącym tygodniu.
[mpp_inline id=”55194″]
4 odpowiedzi na “Oliwa z oliwek, śródziemnomorski skarb”
Mam właśnie taką oliwę od producenta z Grecji. Kupiłam olejek aloesowy i daję kilka kropli olejku na dwie łyżki oliwy. Smaruję co dwa dni całe ciało. Olejek aloesowy to skarb dla naszej skóry, ale samego stosować go nie można. W połączeniu z oliwą jest bardzo efektywny. Dzięki oliwie rozprowadza się po całym ciele. Lecznicze właściwości olejku plus dobroczynne działanie oliwy to super eliksir dla skóry.
Errata. Mój olejek to olejek eukaliptusowy. Przejęzyczyłam się.
a ja czekam na obiecanego posta o żyworódce
🙂